Spotkanie z Marią Czubaszek ( 07-10-2015 r. )

                        We wtorek 7 października 2015 roku w ramach spotkań autorskich Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Gminnej Bibliotece Publicznej w Rząśni gościliśmy Marię Czubaszek – „Kobietę instytucję, od wielu lat działającą na terenie kraju, rozśmieszającą bardziej niż gaz łzawiący używany przez ZOMO, która bywa przeciwstawiana patetycznej instytucji Matki Polki, Pierwszą Damę polskiej sceny kabaretowej, wybitną autorkę, wybitnych skeczy, dosadny przykład na to, że palenie nie zabija, zwłaszcza poczucia humoru”… Maria Czubaszek mówi o sobie „autorka rozrywkowa”. Związana z Programem I i III Polskiego Radia, autorka słuchowisk m.in. „Serwus jestem nerwus”, „Dzień dobry, jestem z Kobry”, „Dym z papierosa”, tekstów piosenek („Wyszłam za mąż, zaraz wracam”, „Miłość jest jak niedziela”, „Rycz, mała, rycz” i innych), scenarzystka filmowa  („Filip z konopi”, „Psie serce” „Na Wspólnej”). Od 2010 r. występuje w improwizowanym serialu „Spadkobiercy” jako babcia Maggie Owens.W roku 2009 z rąk Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego odebrała Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

                          Maria Czubaszek opowiadała o wszystkim.. Jak z rękawa sypały się anegdotki o A. Młynarskiej,   Sz. Majewskim, K. Ibiszu, E. Bem , K. Cichopek, i wielu, wielu innych. Ludzie o których opowiadała, chociaż byli przedstawiani często  w „krzywym zwierciadle”, to jednak nigdy złośliwie.        O niewątpliwym poczuciu humoru, oraz dystansie do własnej osoby świadczy fakt przyjęcia nominacji od Szymona Majewskiego do plebiscytu „Wiwat (nie)najpiękniejsi” w kategorii „Stara, ale jara”, gdyż jak stwierdziła, stara już jest, a jara cygary jak mało kto w tym kraju. Możliwość spotkania, tak znanej a przede wszystkim lubianej osoby, jaką jest Maria Czubaszek, wzbudziło ogromne zainteresowanie czytelników, czytelnia wypełniona była po brzegi.

Spotkanie przebiegało w niezwykle zabawnej i pełnej śmiechu atmosferze. Pani Maria zachwyciła uczestników spontanicznością, żywiołowością i ogromnym poczuciem humoru, dystansem wobec siebie i otaczającej rzeczywistości. Po spotkaniu słów uznania, sympatii i podziwu dla p. Marii padło bardzo dużo,   a kolejka po autografy przypominała kolejki z czasów PRL po deficytowe artykuły

DSC_0001-t.jpgDSC_0006-t.jpgDSC_0008-t.jpgDSC_0010-t.jpgDSC_0011-t.jpgDSC_0013-t.jpgDSC_0015-t.jpgDSC_0016-t.jpgDSC_0017-t.jpgDSC_0018-t.jpgDSC_0021-t.jpgDSC_0023-t.jpgDSC_0025-t.jpgDSC_00211-t.jpgDSC_0028-t.jpgDSC_0030-t.jpgDSC_0036-t.jpgDSC_0040-t.jpgDSC_0042-t.jpgDSC_0043-t.jpgDSC_0050-t.jpgDSC_0055-t.jpgDSC_0059-t.jpgDSC_0062-t.jpgDSC_0065-t.jpgDSC_0068-t.jpgDSC_0069-t.jpgDSC_0070-t.jpgDSC_0071-t.jpgDSC_0073-t.jpgDSC_0076-t.jpgDSC_0080-t.jpgDSC_0082-t.jpgDSC_0085-t.jpgDSC_0091-t.jpgDSC_0093-t.jpg

Inne spojrzenie obiektywu:
DSC01796-t.jpgDSC01800-t.jpgDSC01801-t.jpgDSC01803-t.jpgDSC01804-t.jpgDSC01805-t.jpgDSC01806-t.jpgDSC01808-t.jpgDSC01809-t.jpg

Wrześniowe spotkanie DKK ( 2015 )

DSC_01471-t.jpgDSC_01381-t.jpgDSC_01431-t.jpgDSC_0136-t.jpgDSC_0137-t.jpgDSC_0140-t.jpgDSC_0141-t.jpgDSC_0142-t.jpgDSC_01451-t.jpgDSC_0146-t.jpgDSC_0147-t.jpgDSC_0151-t.jpg

Wakacyjne spotkanie w ramach DKK ( lipiec 2015 )
DSC_0134-t.jpgDSC_0133-t.jpgDSC_0136-t.jpgDSC_0141-t.jpgDSC_0142-t.jpgDSC_01462-t.jpg

***************************************************************************************
Spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu książki ( czerwiec 2015 )
DSC_0038-t.jpgDSC_0044-t.jpgDSC_0052-t.jpgDSC_0054-t.jpgDSC_00521-t.jpgDSC_0042-t.jpgDSC_0039-t.jpgDSC_00561-t.jpgDSC_0046-t.jpg

****************************************************************************************************

Telewizyjna Ciotka Klotka odwiedziła Szkołę Podstawową w Białej

W dniu 24 kwietnia 2015 roku w bibliotece Szkoły Podstawowej w Białej w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki Gminnej Biblioteki Publicznej w Rząśni – odbyło się spotkanie autorskie z pisarką, scenarzystką programów i autorką tekstów piosenek dla dzieci Ewą Chotomską.

Córka sławnej pisarki Wandy Chotomskiej i Jerzego Steinmetza znana jest jako Ciotka Klotka z programu dla dzieci „Tik- Tak” ( emitowanego w telewizji przez 17 lat ). Występowała ona także w innych produkcjach dla dzieci m.in.: w Ciuchci oraz Fasoli. Była producentką programów edukacyjnych takich jak: „Budzik” i „Jedyneczka”. Jest założycielką, wraz z Andrzejem Grabowskim, zespołu dziecięcego „Fasolki” ( 1983 r. ) oraz autorką ok. 300 tekstów piosenek m.in. „Mydło lubi zabawę”, „Szczotka, pasta”, „Zabiorę brata” czy „Moja fantazja”.

W spotkaniu uczestniczyli uczniowie całej szkoły podstawowej wraz z nauczycielkami. Dla nich Ewa Chotomska przybrała postać Ciotki Klotki. Jej barwny strój sprawił, że została mile i otwarcie przywitana przez dzieci i ich opiekunów. W trakcie wystąpienia pisarka opowiadała o swojej mamie, Wandzie Chotomskiej. Wspominała jak ona uczyła ją rymów. Opowiadała także o swojej twórczości, o domowych zwierzętach, które później stały się bohaterami jej książek i piosenek. Dziecięca publiczność była bardzo aktywna. Wszystkie chętnie odpowiadały na pytania i zagadki oraz śpiewały znane piosenki. Te, które udzieliły prawidłowej odpowiedzi otrzymały od pisarki  cukierki.

Pisarka opowiadając o swoich książkach, piosenkach – poruszała bardzo przyziemne i jakże ważne tematy m.in.: że należy często jeść owoce i warzywa, dbając o higienę nie można zapominać o mydle i szczoteczce do zębów. Zwróciła uwagę na to, że należy z dziećmi dużo rozmawiać oraz czytać im książki, nawet do 12 roku życia. Czytanie wpływa na intelekt, a przede wszystkim rozwija fantazję i pobudza marzenia.

Na zakończenie spotkania Joanna Konieczko dyrektor gminnej biblioteki oraz Barbara Bociąga dyrektor szkoły, podziękowały pisarce za tak świetny występ, wręczając jej piękny bukiet kwiatów. Słowa uznania należą się również nauczycielce i bibliotekarce jednocześnie p. Annie Stachera, która była koordynatorem całego przedsięwzięcia ze strony szkoły.

Prawie wszystkie dzieci mogły kupić książki pisarki oraz zdobyć jej autograf. W czasie gdy ta pisała kolejne dedykacje w książkach, my zapytaliśmy dwie uczennice jak im się podobało spotkanie. „Było naprawdę super… mnie się bardzo spodobała piosenka o mydełku”, skwitowała Julia Stępień z klasy „0”, „a mnie piosenka o paście do zębów”, wtórowała jej rówieśniczka Ola Rozumek. Jednym z pierwszych, który kupił książkę i zdobył autograf był Maciej Zasada. „Wybrałem książeczkę o zającu poziomce, gdyż jest bardzo fajna” – stwierdził z uśmiechem.

Z tego co ustaliliśmy, Pani Ewa jechała jeszcze na jedno podobne spotkanie. Tam już chyba została bez książek…, gdyż większość wykupili uczniowie z Białej.

DSC_0234-t.jpgDSC_0236-t.jpgDSC_0359-t.jpgDSC_0448-t.jpgDSC_0480-t.jpgDSC_0491-t.jpg

Niebawem zamieścimy więcej zdjęć….( zakładka „Spotkania autorskie z pisarzami” )

************************************************************************************************************

Czytelnicy z Rząśni spotkali się z Jolantą Szwalbe

( 27-02-2015 r. )

Autorka czterech książek: „Myśl i działaj dla przyszłości”, „Sekrety istnienia”, „Złap wiatr w żagle”, i „Wyrusz w drogę”, niepoprawna optymistka jak o sobie zwykła mówić – czyli Jolanta Szwalbe z Łodzi spotkała się w ramach dyskusyjnego klubu książki, z czytelnikami Gminnej Biblioteki Publicznej w Rząśni.

Z dużym przejęciem opowiadała ona o własnych doświadczeniach i autorytetach. W trakcie swojego wystąpienia przedstawiła fragmenty autobiografii, wskazując trudności, które spotkała na swojej życiowej drodze i sposób na ich przezwyciężenie. Spośród wielu przywołanych charakterów, pisarka najbardziej upatrzyła sobie postać Benjamina Franklina, którego wartości wprowadziła we własne życie. Za słowami Franklina: „Jeśli jest coś, co możesz zrobić, albo ci się śni, że możesz, zacznij to robić. W śmiałości tkwi geniusz, potęga i magia” – pisarka stara się iść przez życie, a nie czekać aż ono przeminie. Uważa, że bez względu na wiek należy marzyć i realizować swoje pragnienia, ponieważ to one tworzą przyszłość. Radziła zebranym aby kierowali się w życiu nie tylko rozsądkiem, ale i intuicją oraz sercem. „Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu” – podkreślała uśmiechając się do zebranego audytorium.

Dużo miejsca poświęciła książce „Myśl i działaj dla przyszłości”. Ta książka, ma przede wszystkim promować nawyk oszczędzania, ma skłaniać do autorefleksji i spowodować, że pomyślimy o naszej przyszłości finansowej odpowiedzialnie, bez nerwowego zniecierpliwienia, że nie mamy na to teraz czasu. To bardzo ważne, zważywszy na nowy system emerytalny.

„Bardzo się starałam, żeby pieniądz w moim zbiorze kojarzył się z dobrem, a ludzie którzy uczciwie doszli do dużych pieniędzy, byli z tego dumni. Wierzę, wbrew obiegowej opinii, że pieniądze mogą i dają szczęście, pod warunkiem, że zostaną użyte do czynienia dobra” – podkreślała pisarka.

Po wykładzie, który został nagrodzony brawami, można było zakupić wybrane książki wraz z dedykacją.

 

O wrażenia ze spotkania z Panią Szwalbe zapytaliśmy jedynego mężczyznę, który znalazł się wśród zgromadzonej publiczności. Krzysztof Włodarczyk, mieszkaniec Rząśni stwierdził cyt. „Spotkanie było bardzo fajne. Pisarka wykazała się bardzo dużym poczuciem humoru. W swoich książkach prezentuje życie takim jakie jest naprawdę. Widać, że twardo stąpa ona po ziemi. Tą pewność siebie stara się przelać na innych, tak by wykorzystali oni życie możliwie najlepiej, nie marnując przy tym ani jednej chwili”.

 

„Jeżeli jest ktoś zainteresowany twórczością Jolanty Szwalbe to w każdej chwili może u nas wypożyczyć jej książki. Nasza biblioteka posiada wspomniane wcześniej publikacje. Naprawdę są pouczające…”, zachęca dyrektor biblioteki Joanna Konieczko.

DSC_05491-t.jpgDSC_05531-t.jpgDSC_05541-t.jpgDSC_05551-t.jpgDSC_05561-t.jpgDSC_05571-t.jpgDSC_05581-t.jpgDSC_05591-t.jpgDSC_05611-t.jpgDSC_05651-t.jpg

Lipcowe spotkanie z DKK  04-07-2014

4 lipca w Naszej Bibliotece odbyło się wakacyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki . Tematem dyskusji była książka Katarzyny Grocholi pt. „Kryształowy Anioł „W powieści czytelnicy odnajdą niezwykłą syntezę tego, co znamy z „Nigdy w życiu!” i ” Trzepotu skrzydeł” : błyskotliwe dialogi, zabawne qui pro quo, ale też duszną atmosferę dramatu psychologicznego. Judyta, obwołana najbardziej wpływową bohaterką literacką wolnej Polski, ma godną następczynię. Na niemal sześciuset stronach nowej, znakomitej powieści Katarzyna Grochola powołuje do istnienia Sarę..
Drugą z omawianych powieści była najnowsza książka Izabeli Sowy „10 minut od centrum”. To zbiór opowiadań w których bohaterowie Sowy pochodzą z „sypialnianych ” osiedli położonych o dziesięć minut od centrum Krakowa – zwyczajni ludzie, starzy i młodzi, stęsknieni do innego lepszego życia, chciwi władzy, kariery, pieniędzy albo po prostu spragnieni ciszy i świętego spokoju – różni. Przeżywają swoje małe, bolesne dramaty, ale też chwile triumfu – po prostu żyją. Czytelnikom powieści bardzo się spodobały, szczególnie były omawiane skomplikowane wybory moralne oraz podejmowanie kontrowersyjnych decyzji przez bohaterów

bibliotekaDSC_1494-t.jpgbibliotekaDSC_1495-t.jpgbibliotekaDSC_1496-t.jpgbibliotekaDSC_1501-t.jpgbibliotekaDSC_1502-t.jpgbibliotekaDSC_1504-t.jpgbibliotekaDSC_1506-t.jpgbibliotekaDSC_1508-t.jpgbibliotekaDSC_1510-t.jpgbibliotekaDSC_1513-t.jpg

**********************************************************************************************************

„Oskar i pani Róża” – tematem spotkania w dniu 29-11-2013 r.

Książka Erica-Emmanuela Schmitta „Oskar i pani Róża” to piękna i ciepła opowieść niosąca nadzieję i wiarę. Głównym bohaterem jest dziesięcioletni Oskar, u którego zdiagnozowano białaczkę. Chłopiec ma przed sobą jedynie dwanaście dni życia… Gdy lekarze bezradnie rozkładają ręce, a rodzice nie potrafią nawiązać z chłopcem kontaktu ani oswoić się z myślą o jego nieuniknionym odejściu, zjawia się tajemnicza ciocia Róża. Jej niezwykły pomysł umożliwi Oskarowi i jego rodzicom pogodzenie się ze śmiercią. „Oskar i pani Róża” to opowieść o śmierci. Tej najtrudniejszej, niewytłumaczalnej i najbardziej smutnej, bo dotyczącej małego dziecka. Książkę uzupełnia niezwykły prezent. Zawiera ona niezwykle osobistą przedmowę w formie listu napisaną specjalnie do polskich czytelników. Autor zdradza w nim, co skłoniło go do opowiedzenia niezwykłej historii Oskara i jak zmieniła ona jego życie. Książka bardzo zaintrygowała członkinie naszego DKK. Omówienie jej przy kawie było super wyzwaniem i przyjemnością……. 1394426_180289988835328_486120040_n-t.jpg1460263_180289825502011_767566777_n-t.jpg1477346_180290265501967_779410350_n-t.jpg

*********************************************************************************************************************
Inauguracja …. 23-19-2013 r.

W dniu 23 października 2013 roku Gminna Biblioteka Publiczna w Rząśni przystąpiła do „Dyskusyjnego Klubu Książki”. Na inauguracyjnym spotkaniu pojawiła się pisarka Irena Matuszkiewicz. Autorka powieści kryminalnych przedstawiła swój życiorys, a następnie zagłębiła się w tajniki pisania książek.
Zaproszeni goście z uwagą słuchali opowiadania o warsztacie pisarskim, a także relacjach autorki z bohaterami poszczególnych powieści.
Bliższa relacja poniżej…..

          W środowy wieczór 23 października 2013 roku odbyło się inauguracyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki założonego przy Gminnej Bibliotece Publicznej w Rząśni. Na jego otwarciu, gościła znana pisarka – autorka piętnastu powieści Irena Matuszkiewicz oraz koordynator wojewódzki DKK Kinga Siekierska.

          W mowie powitalnej, dyrektor biblioteki Joanna Konieczko w skrócie przybliżyła wszystkim zgromadzonym postać pisarki.

           Obecni na spotkaniu dowiedzieli się, że urodziła się ona na Lubelszczyźnie w małej miejscowości Tarnawatka. „W tej samej co hrabia Jan Tyszkiewicz. To mój jedyny związek z arystokracją” – przyznała, śmiejąc się Pani Irena. Z wykształcenia jest filologiem. Przez ponad 20 lat była zawodowym dziennikarzem. Przeszła różne szczeble tej profesji. Jak zaznaczyła – dość nietypowo, gdyż zaczynała od redaktora naczelnego gazety zakładowej, by w końcu zostać zwykłym dziennikarzem. Gdy pod koniec lat osiemdziesiątych przyszło ostre tąpniecie w postaci choroby, szpitala, renty – jej życie stało się bardzo monotonne. Została bez pomysłu na życie. Przyznała –„nagle na wszystko miałam dużo czasu, o wiele za dużo”. By ten czas jakoś zagospodarować, zaczęła imać się różnych zajęć lecz z mizernym skutkiem. W końcu podjęła bardzo dojrzałą decyzję. Postanowiła wrócić do …pisania. Ponieważ dziennikarstwo nie wchodziło w rachubę, wyzwaniem stało się pisanie książek. Pierwsza powieść „Agencja złamanych serc” bardzo przypadła do gustu czytelnikom. To sprawiło, że zaczęła pisać kolejną książkę, potem z rozpędu następną. Mimo, że napisała piętnaście powieści ( m.in.: Gry nie tylko miłosne, Dziewczyny do wynajęcia, Salonowe życie, Seryjny narzeczony, Nie zabijać pająków…), nie składa broni. Twierdzi, że ma jeszcze wiele do zrobienia.

            W dyskusji, w której wzięła udział pisarka i zgromadzeni czytelnicy, zaczęły dobiegać różnego rodzaju pytania. Pani Irena starała się odpowiedzieć wyczerpująco na każde z nich, nawet na te najtrudniejsze… Na pytanie kiedy się urodziła ? – odpowiedziała „o wiele za wcześnie”, a po chwili wskazała, że w 1945 roku. Lubi pisać powieści sensacyjne, bo jak twierdzi -„Ma wpływ na losy bohaterów. Jako dziennikarka musiała trzymać się ustalonych faktów. Nie puszcza wodzy fantazji. Połowa z jej książek to były lekkie historie o prawdziwym życiu”. Jak powiedziała „pisarz musi mieć dar obserwacji albo zmyślania”. Ona bacznie śledzi to co dzieje się w jej otoczeniu. Zapamiętuje to, a później wykorzystuje przy tworzeniu kolejnego scenariusza książki. Pisarka rozbawiła wszystkich opowieścią o pewnym Panu Tomaszku, z którym spotkała się podczas pobytu w szpitalu, we Włocławku. Ten typowy mięśniak z urazem głowy i problemami psychicznymi stał się dla niej inspiracją do napisania kolejnej książki.

            Czytelników interesowało, czy w książce „Szepty” jest coś z jej życia rodzinnego i które z postaci najbardziej jej przypadły do gustu ? Odpowiedziała, że nie ma tam wątków rodzinnych. Lubi wszystkich bohaterów oprócz Joli. Stwierdziła ponadto, że w książce „Przeklęte, zaklęte” opisała swoje rodzinne strony i to na tyle jeżeli chodzi o rodzinę. Publiczność zaczęła wypytywać, czy chciałaby aby powstała ekranizacja którejś z jej powieści. Odpowiedź była przecząca. Wg niej reżyser czy scenarzysta na pewno widziałby inaczej fabułę, niż jest to ujęte w pierwowzorze, a tego ona by nie chciała. W kolejnym pytaniu powrócił temat rodziny. Tym razem pisarka stwierdziła, że ma bardzo szczęśliwą rodzinę, że miała szczęśliwe życie. W chwili obecnej lubi rozpieszczać dzieci ( wnuków ). Jednocześnie nie daje im „wejść na głowę”.

           Pasją pisarki jest czytanie, kiedyś dosłownie połykała książki. Wg niej telewizji praktycznie mogłoby nie być. Co innego Internet… Ta nowinka techniczna bardzo się spodobała Pani Irenie. Często z niej korzysta.

           Gdyby nie zapadająca noc, dyskusja by jeszcze trwała i trwała…

           W ostatnich słowach pisarka stwierdziła, że bardzo jest jej miło z faktu obecności na spotkaniu wielu mężczyzn. Jak przyznała – „do tej pory na spotkaniach dominowały wyłącznie kobiety…”.

           Mimo oficjalnego zakończenia, dyskusja jeszcze przeciągała się w kuluarach na raucie oraz w czasie wypisywania dedykacji w książkach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

DYSKUSYJNE KLUBY KSIĄŻKI

logo_dkk_duze-t.jpg

Co to jest Dyskusyjny Klub Książki?
Grupa osób, które spotykają się, aby porozmawiać o książkach

Dla kogo?
Dla osób, które lubią czytać i rozmawiać o lekturze, poznawać nowych autorów i gatunki literackie. Ważne: uczestnicy nie muszą prowadzić poważnych dyskusji, ani znać się na literaturze.